sobota, 8 września 2012

Tytułem wstępu...

   Pierwszy post, jest stres :) Chociaż to nie jest mój pierwszy blog. To już mój...tak, to już trzeci blog.
Ten blog będzie podobny, chociaż nie taki sam, do mojego pierwszego wirtualnego pamiętnika. Tamten już nie istnieje, usunęłam go. Dobrze, czy źle...nie wiem. Jakiś etap został zamknięty, teraz rozpoczął się nowy.
Nowy etap, który czerpie doświadczenie z wydarzeń przeszłości.
Mam nadzieję, że ten blog będzie dojrzalszy, szczery i że przyniesie dobre owoce...
Nie znajdziecie na nim moich zdjęć, informacji o życiu prywatnym, mojego życiorysu, etc. ;) Co znajdziecie? Cóż, o tym, moi drodzy, potencjalni Czytelnicy będziecie mogli się przekonać już wkrótce.

Skąd adres bloga? Tutaj historia dosyć ciekawa i oryginalna. Autor tych słów zapewne nie pomyślał, że staną się one inspiracją dla takiej osoby, jak ja ;) ale o tym może napiszę innym razem... ależ tajemnicza się robię ;)

Tytuł bloga?
To słowa mojej ukochanej Matki Teresy, która jest patronką tego bloga. Mam nadzieję, że nie będzie miała mi tego za złe, widząc, co tu piszę ;) Jest ona mi w jakiś szczególny sposób bliska... Bardzo chcę ją bliżej poznać, może uda mi się przybliżyć ją innym osobom, poprzez tego bloga.
Dumam nad tą notką już od kilku godzin, chyba czas kończyć ;)

Dzisiaj urodziny naszej Matki, myślę, że wybrałam dobry dzień, na założenie tego bloga!

Pax!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz